Zaufanie, które przekłada się na projekty — o współpracy, książkach i trochę magii między słowami
Są takie momenty w pracy freelancera, które przypominają, dlaczego w ogóle zaczęło się tę drogę.Dla mnie jednym z nich są projekty, które wynikają nie z przypadku, ale z zaufania.Nie z briefu wysłanego na chybił trafił, ale z rozmowy, która zaczyna się słowami:„Zróbmy coś nowego. Znowu.”